​Giemza: Nie wyobrażam sobie, że nie wrócę na Dakar (2024)

Autor:

Cezary Dziwiszek

Wtorek, 14 maja (14:23)

Maciej Giemza, od niedawna kierowca Polaris Polska Racing Team i ambasador Orlen Team, kilka miesięcy temu z motocykla przesiadł się do czterokołowego pojazdu SSV. Rajd Dakar zamienił na razie na Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych. Ale nie wyklucza powrotu - o czym opowiedział w rozmowie z Cezarym Dziwiszkiem z redakcji sportowej RMF FM.

  • Motocykl? Wymaga więcej niż samochód
  • Otoczony doświadczonymi ludźmi
  • Kierowca i... właściciel toru
  • Powrót na Dakar?
  • Najbliższe plany


W styczniu 2024 roku Giemza po raz siódmy wystartował na motocyklu w Rajdzie Dakar. Niestety, na 6. etapie musiał się wycofać z powodu kontuzji nadgarstka. Konieczna była operacja, a potem kilka miesięcy rehabilitacji. Mimo, że startuje już w Rajdowych MP Samochodów Terenowych, nie doszedł jeszcze do pełnej sprawności.

"Pełną sprawność" rozumiem tak, że mógłbym teraz w każdej chwili wsiąść na motocykl i wystartować w zawodach. Niestety, tak nie jest. Natomiast sprawność jest na tyle już duża, że nie przeszkadza mi to podczas jazdy samochodem rajdowym- mówi kierowca.

Jak się jednak okazuje, tegoroczna kontuzja nie była jedynym powodem przesiadki z dwóch kółek na cztery.

Gdzieś od dwóch lat siedziało mi to z tyłu głowy. Natomiast najzwyczajniej w świecie nie było możliwości, żeby to zrobić. W grudniu 2023 roku, czyli przed Rajdem Dakar - teraz już mogę to powiedzieć, bo wcześniej było to owiane tajemnicą - zadzwonił do mnie telefon i był to szef Polaris Polska Racing Team z propozycją: czy chciałbym być w jego zespole w tym roku i wystartować w całym sezonie Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Nie ukrywam, że zgodziłem się praktycznie od razu. Nawet nie wiem, czy przez telefon, ale w głowie już się zgodziłem, w momencie, w którym usłyszałem to pytanie - przyznaje Maciej Giemza.

Motocykl? Wymaga więcej niż samochód

Jak dodał w rozmowie z RMF FM, jazda samochodami terenowymi oznacza mniej poświęceń niż motocyklem.

To jest związane z czasem, który trzeba poświęcić na treningi fizyczne. Uważam, że na motocyklu znacznie ważniejszą rolę odgrywa kierowca, zawodnik niż sprzęt. Natomiast w samochodach jest troszeczkę inaczej. Jest po prostu inna proporcja (...) Motocyklista musi włożyć dużo więcej pracy w swoje przygotowanie fizyczne i czas spędzony na motocyklu - powiedział.

Otoczony doświadczonymi ludźmi

W Polaris Polska Racing Team Maciej Giemza jeździ wraz z doświadczonym pilotem Rafałem Martonem. Jest jednym z dwóch fabrycznych kierowców, obok Michała Kościuszko.

Z Michałem sytuacja jest dosyć zabawna. Nie rozmawiałem z nim jeszcze na ten temat, ale poznaliśmy się w zeszłym roku na jednym z torów do jazdy terenowej w Polsce. I wtedy było tak, że ja wsiadłem do Michała, bo po prostu chciałem, żeby nauczył mnie jeździć tymi pojazdami (SSV). I przejechałem jedno okrążenie. Michał wymienił kilka, bądź kilkanaście nawet uwag na temat mojej jazdy. Nie wiem, czy Michał to pamięta, muszę go o to zapytać. Później się przesiedliśmy, zrobił to okrążenie na torze super precyzyjnie, bardzo szybko - hamowanie, przyspieszanie auta, "dołamanie" w zakręcie. Pełen profesor. A ja byłem oczywiście bardzo podekscytowany tym wszystkim. Finalnie jesteśmy teraz w jednym zespole i ścigamy się na tych samych rajdach, więc to jest super - mówi Maciej Giemza.

Kierowca i... właściciel toru

Co robi poza trenowaniem i startami w zawodach? Jak się okazuje, ma własny tor -MG Rally Park pod Kielcami.

Wydaje mi się, że to w tej chwili największy w Polsce obiekt szkoleniowo-treningowy i tam teraz mamy naprawdę mnóstwo pracy. Jest duże zapotrzebowanie na rynku, jeśli chodzi o takie miejsca (...) Rozmowy zaczęliśmy na jesieni, kwestie formalne dopięliśmy z początkiem roku, po moim powrocie z Rajdu Dakar. Nieco ponad miesiąc później kilka bardzo ciężkich maszyn budowlanych rozpoczęło tam pracę. Ja tam spędziłem każdy dzień, bo tyczyłem te ślady, drogi... I można powiedzieć, że od dwóch miesięcy działamy pełną parą - mówi zawodnik.

Powrót na Dakar?

Maciej Giemza zapytany, czy wystąpi po raz ósmy w karierze w Radzie Dakar, odpowiada bez wahania:

Nie wyobrażam sobie, by tam kiedyś nie wrócić. A czy to będzie za rok, za dwa lata, czy za pięć, to nie jestem teraz w stanie na to odpowiedzieć.

Najbliższe plany

Po zwycięstwie w pierwszej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych w Drawsku Pomorskim (w klasyfikacji generalnej i SSV) oraz dobrym występie w drugiej rundzie rozegranej na Małej Nizinie Węgierskiej (2. miejsce w SSV i 4. w klasyfikacji generalnej), w lipcu Maciej Giemza wraz z pilotem Rafałem Martonem wezmą udział w 3. rundzie. 43. Rajdu Polskie Safari w okolicach Przasnysza.

Zobacz również:

  • Patalon: Nie ma bardziej kobiecego sportu niż piłka nożna

  • Slot następcą Kloppa w Liverpoolu

  • Magdalena Fręch pokonała byłą triumfatorkę US Open

  • ​Świątek powiększyła przewagę w rankingu, Hurkacz awansował na 8. miejsce

Opracowanie:

Piotr Gądek
​Giemza: Nie wyobrażam sobie, że nie wrócę na Dakar (2024)

References

Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: Edwin Metz

Last Updated:

Views: 6069

Rating: 4.8 / 5 (78 voted)

Reviews: 85% of readers found this page helpful

Author information

Name: Edwin Metz

Birthday: 1997-04-16

Address: 51593 Leanne Light, Kuphalmouth, DE 50012-5183

Phone: +639107620957

Job: Corporate Banking Technician

Hobby: Reading, scrapbook, role-playing games, Fishing, Fishing, Scuba diving, Beekeeping

Introduction: My name is Edwin Metz, I am a fair, energetic, helpful, brave, outstanding, nice, helpful person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.